W związku z masowymi manifestacjami (niekoniecznie pokojowymi) wiele osób zrezygnowało z podróży do Hong Kongu. Co za tym idzie nastąpił spadek cen biletów lotniczych. Mąż mój zaryzykował i zakupił bilety dla naszej rodziny twierdząc, że będziemy sprawdzać na bieżąco sytuację i w razie czego nie polecimy. Przed wylotem zadzwoniliśmy do hotelu, aby dowiedzieć się o bieżącą sytuację. Powiedziano nam, że obecnie jest bezpiecznie i zachęcono do przyjazdu. Również na stronie Ambasady Polskiej nie znaleźliśmy żadnych ostrzeżeń dotyczących Hong Kongu. I tak oto pierwszy weekend grudnia (06.12-08.12.2019) spędziliśmy w przepięknym miejscu.
Tym razem zdecydowaliśmy się lecieć z linią lotniczą HK Express. Lot był zaplanowany na piątek 06.12.2019 na godzinę 12.35 z lotniska Incheon w Seoulu. Około godziny 17 czasu koreańskiego i 16 czasu „hongkongońskiego” byliśmy na miejscu czyli na lotnisku Chek Lap Kok w Hong Kongu.
Z lotnisku do miasta można dojechać korzystając z różnych środków lokomocji. My wybraliśmy taksówkę, bo chcieliśmy jak najszybciej dostać się do hotelu w dzielnicy Kowloon. Po wyjściu z terminala zobaczyliśmy różne kolory taksówek. Jak się okazało czerwone taksówki jeżdżą po mieście, zielone na Nowe Terytoria, a niebieskie na wyspę Lantau.
Noclegi mieliśmy zarezerwowane w dzielnicy Kowloon. Była to doskonała miejscówka, bo położona tuż obok wielu atrakcji, które mogliśmy zwiedzać chodząc na piechotę.
Wielki Buddha i wyspa Lantau.
Wielki Buddha znajduje się w Ngong Ping na wyspie Lantau i powstał w 1993 roku. Jest to jeden z 5 największych posągów Buddha w Chinach. Mierzy sobie 37 metrów i waży 250 ton i jest wykonany z brązu. Do posągu prowadzi 268 schodów. Sam dojazd na wyspę Lantau jest bajeczny. My skorzystaliśmy z kolejki Ngong Ping 360, ponieważ chcieliśmy podziwiać przepiękne widoki.
Muzeum Kosmosu
W Hong Kongu just mnóstwo muzeów. My bardzo chcieliśmy wybrać się do jakiegoś, a ponieważ byliśmy z dziećmi to nasz wybór padł na Muzeum Kosmosu. Muzeum to znajduje się w dzielnicy Kowloon blisko rzeki i „Avenue of 5 Stars”. Okazały budynek w kształcie półkuli odrazu robi wrażenie. Muzeum składa się z dwóch części: zachodniej i wschodniej. Wschodnia część to Planetarium, kino i Sala o Kosmosie. Skrzydło zachodnie to Sala o Podboju Kosmosu, sale wykładowe, sklepy itd. Niestety byliśmy dosyć późno w tym muzeum i mogliśmy zobaczyć tylko wejść do Sali o Kosmosie (na parterze) i do Sali o podboju Kosmosu (na piętrze).
Wzgórze Viktorii (Victoria Peak).
To najwyższe liczące sobie 554 metrów wzniesienie w Hong Kongu. Znajduje się w zachodniej części wyspy i można z niego podziwiać panoramę miasta. Są różne środki lokomocji, którymi można się dostać do tej atrakcji. Jedną z bardziej popularnych jest kolejka czy tramwaj zwany Peak Tram, który zabiera turystów spod Katedry Św. Jana w dzielnicy Centralnej. Akurat tego dnia, w którym wybraliśmy się na Wzgórze kolejka się popsuła się i został podstawiony nam autobus. Bardzo żałowaliśmy, bo to jest swego rodzaju atrakcja.
Klasztor 10 000 Buddów.
Klasztor ten znajduję się w dzielnicy Sha Tin na ulicy Pau Tau i wbrew temu co wskazuję nazwa znajduję tam około 13 tysięcy Buddów. Budowa tego miejsca rozpoczęła się w 1951 i trwała do 1957. Do Klasztoru prowadzi niepozorne wejście, troszkę zaniedbane, ale warto poświęcić troszkę czasu będąc w Hong Kongu, bo widoki są super.
Wąska droga składająca się z ponad 400 schodów i prowadzi na plac gdzie znajduję się 9 piętrowa pagoda. Podczas wspinaczki możemy podziwiać nieskończoną liczbę posągów.
Restauracje z Gwiazdką Michelina.
O restauracjach odznaczonych Gwiazdką Michelina słyszałam wiele. Wszystkim kojarzą się one z tym, że są eksluzywne i drogie. W Azji też można spotkać restauracje, które zostały w ten sposób wyróżnione. W przeciwieństwie do wyróżnionych restauracji w Europie te w Hong Kongu bardziej przypominają bary mleczne w Polsce i to sprzed kilku lat. Jedzenie było smaczne i tanie, ale ja osobiście preferuje mniej tłoczne miejsca.
Chungking Mansions
Hong Kong to nie tylko nowoczesna architektura, drogie sklepy i pyszne jedzenie. To także miasto ciężko pracujących ludzi różnych nacji, emigrantów zarobkowych, którzy szukają lepszego życia. Chungking Mansions jest miejscem zamieszkania tych ludzi. Pięć 17 piętrowych wysokich wieżowców znajduje się blisko stacji Tsim Sha Tsui. Oprócz mieszkań stałych rezydentów znajdują się tam też pokoje do wynajęcia dla turystów. Podaje się, że w ciągu jednego roku mieszkało tam 120 różnych narodowości. System CCTV został zamontowany w 2007 i co za tym idzie zmniejszyła się liczba przestępstw. Wciąż jest to miejsce, w którym jest duża ilość kradzieży innych zbrodni. Mi się to miejsce nie podobało, budziło mnie w poczucie smutku. Jednak z drugiej strony jest to dla wielu ludzi miejsce od którego zaczynają nowe życie.
Most Hong Kong – Zhuhai – Makau
W październiku 2018 roku został otwarty most łączący Chiny kontynentalne z Hong Kongiem i Makau. Most jest przepiękny i robi imponujące wrażenie. Składa się w trzech podwieszanych mostów i jednego podwodnego tunelu. Całość mierzy 55km.
Weekend szybko minął w przepięknym Hong Kongu. Z pewnością wrócimy jeśli tylko będzie okazja.
26 lipca 2024 spędziliśmy dłuższy weekend w Nowym Jorku. Korzystając…
8 listopada, 20246 lipca 2024 korzystając z okazji bliskości Werony pojechaliśmy do Romeo i…
3 listopada, 2024