Narty w Korei.

Tegoroczna zima postanowiła być wiosna, więc z poszukiwaniu śniegu wybraliśmy się w okolice Pjongcheng. Większość ludzi kojarzy to miejsce z Igrzyskami Olimpijskimi, które miały miejsce do 9 lutego do 26 lutego 2018. Pjongcheng znajduję się w prowincji Gangwon w Górach Taebaek. Zatrzymaliśmy się w ośrodku Alpensia, w którym podczas Igrzysk odbywał się niektóre zawody m.in skoki czy saneczkarstwo. Znajduję się tam w sumie 6 tras zjazdowych o różnym stopniu trudności. Ku naszemu zdumieniu nie ma tam bramek automatycznych sprawdzajacych bilety. Wszystko odbywa się ręcznie, tzn. przy każdej kolejce stoja dwie osoby sprawdzajace. Wbrew pozorom nie powoduję to opóźnień. Wszystko odbywa się szybko i sprawnie. Jak widać na poniższych zdjęciach śniegu było jak na lekarstwo. Plusem było to, że wyciągi były otwarte do północy.

Pierwszego dnia postanowiliśmy się rozruszać, więc szusowaliśmy lokalnie przy ośrodku Alpensia. Na drugi dzień pojechaliśmy sprawdzić trasy zjazdowe w pobliskim ośrodku narciarskim Yongpyong zwanym też Smocza Dolina. Jest to największy ośrodek narciarski w Korei. W sezonie letnim można tutaj grać w golfa. Ośrodek polożony jest u stóp góry Balwangsan, która jest 13 co do wielkości góra Korei. Tutaj is również odbywały się olimpijskie konkurencje w 2018 roku między innymi narciarstwo alpejskie. Znajduję się tam 31 tras o różnej trudności, więc każdy może znaleźć dla siebie coś odpowiedniego. Najdłuższa trasa zjazdowa znajduje się strefie Tęczowy Raj (Smocza Stefa) i wynosi 5.6 km. W ośrodku tym znajduję się też trasa gondolowa, która wjeżdza na wysokość 1453 m n.p.m. i której możemy podziwiać przepiękne widoki.

Dla wytrwanych narciarzy zarówno jeden ośrodek jak i drugi mogą się wydawać małe (zwłaszcza w porównaniu z ośrodkami we Włoszech czy Francji), ale dla nas był to super wyjazd zwłaszcza, że mogliśmy zobaczyć miejsca gdzie odbywały się zawody Olimpiady 2018.

About The Author

Iwonka