Rano wstaliśmy wcześniej i wyruszyliśmy do parku. Po drodze zjedliśmy pyszne śniadanie w małej lokalnej kafejce „Old Lahaina Coffee”.

Adres:
129 Lahainaluna Rd, Lahaina,
HI 96761, United States

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Park narodowy Haleakala znajduje się we wschodniej części wyspy Maui. Ma powierzchnię około 134.6 km2. W parku znajdują się trzy wulkany Mauna Loa, Kilauea i Haleakala. Najwyższy punkt parku to wulkan Haleakala (Domu Słońca) z najwyższym punktem, który ma około 3055 metrów i nazywa się Pu’u Ula’ula czyli Czerwone Wzgórze. Krater wulkanu ma głębokość 11.25 kilometra i szerokość 3.2 kilometra. Na szczyt prowadzi kręta, malownicza droga. Na górze znajdują się obserwatoria badawcze. Na terenie parku występuje wiele endemicznych roślin i zwierząt. Mi bardzo się spodobał Silversword czyli Srebrny Miecz. Wyglądał bardzo nie codziennie i kosmicznie tym bardziej, że momentami krajobraz przypominał powierzchnię Marsa.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Zjedliśmy szybki lunch w centrum w Lahaina w wegańskiej restauracji „Moku Roots”. Urzekło nas, że wszystko było „zero waste”. Nie dość, że zero plastikowych naczyń czy szklanek to jeszcze jedzenie było zawijane w liście bananowca. Nie było nawet papierowych serwetek tylko materiałowe. Na Maui naprawdę widać dbałość o środowisko.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Więcej informacji o kafejce tutaj

Adres:
335 Keawe St #211, Lahaina,
HI 96761, United States

Test na Covid 19

W czasie pobytu na Maui musieliśmy zrobić test na Covid 19 72 godziny przed wylotem do Korei. Wizytę zarezerwowaliśmy online w małym centrum medycznym „Minit Medical” w Lahaina. Testy w Stanach wyglądają zupełnie inaczej niż testy koreańskie. Przejechaliśmy do centrum medycznego, zgłosiliśmy się do Pani w recepcji, pani poprosiła żeby poczekać w samochodzie. Po jakimś czasie przyszła chyba pani pielęgniarka ubrana w fartuszek ochronny w maskę i przyłbice i potwierdziła naszą tożsamość bez oglądania dokumentów. Za chwile przyszła z testem, zapytała mnie o dane, wyjęła długi patyczek, pobrała materiał z nosa i tyle. Byliśmy bardzo zaskoczeni. W Korei materiał był pobierany bardzo głęboko w nosie i gardle, a wszystkie osoby ubrane są w kombinezony, maski i ochraniacze. Miejsce jest dezynfekowane po każdym pacjencie.

• 

• 

Resztę dnia spędziliśmy na plaży i basenie hotelowym. Wieczorem poszliśmy do naszych ulubionych „food truck”.