Tego samego dnia czyli 09 lipca 2021 z zamku w Mosznie pojechaliśmy do zamku w Ogrodzieńcu, który jest oddalony 163 km. Podróż zajęła nam około 2.5 h, ponieważ dużo było objazdów na drodze ze względu na roboty drogowe. Zamek Ogrodzieniec to jeden z najpopularniejszych zamków na Szlaku Orlich Gniazd. I nie dziwię się. Zbudowany za czasów Kazimierza Wielkiego na przełomie XIV/XV wieku zamek w stylu gotyckim pomimo, że to ruiny, wciąż robi imponujące wrażenie. Dodatkowo lokalizacja zamku na najwyższym wzniesieniu Jury Krakowsko-Częstochowskiej (515 m n.p.m) powoduje, że to miejsce jest jeszcze bardziej atrakcyjne. Zamek został spalony przez Szwedów w XVII wieku i od tej pory nie został odbudowany. Na zamku kręcono wiele produkcji filmowych między innymi: „Zemstę” i „Wiedźmina”.
Sala tortur inaczej zwana „katownia Warszyckiego”.
Zamek w Ogrodzieńcu wraz okolicznymi wioskami w 1669 roku został kupiony przez Stanisława Warszyckiego, który z jednej strony słynął z męstwa i niezwykłej gospodarności (brał udział w obronie Częstochowy) , a z drugiej strony znany był znany jako niezwykły okrutnik. I właśnie na zamku w Ogrodzieńcu powstała tzw. „Katownia Warszyckiego”, w której były umieszczone przyrządy służące do okrutnych tortur i męczeństw. Można tam zobaczyć m.in. Krzesło Czarownic, Hiszpański But, Garotę, Kołyskę Judasza, czy Żelazną Dziewicę.
Więcej informacji tutaj
Z zamku w Ogrodzieńcu pojechaliśmy prosto do Krakowa, w którym mieliśmy nocleg.
02 grudnia zwiedzaliśmy Muskat. Muskat, stolica Omanu, jest największym miastem tego kraju, licz…
26 stycznia, 202529 listopada 2024 wyjechaliśmy z rezerwatu żółwi w stronę Muskatu. Po drodze odwiedziliśmy…
21 stycznia, 2025