06 sierpnia 2022 dalej zwiedzaliśmy okolice Baños. Jedną z wielu atrakcji tego miejsca jest La Casa del Arbol czyli w wolnym tłumaczeniu Dom Drzewa.
La Casa del Arbol
Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tego miejsca i odwiedzin, bo wydawało mi się typowym miejscem tzw. „instagramowym” . Jednak na miejscu okazało się przyjemnym „przerywnikiem” z pięknymi widokami.
W drodze do jeziora Quilotoa
Jezioro Quilotoa
Jezioro Quilotoa, które powstało po erupcji wulkanu w 1280 roku, leży w prowincji Cotopaxi w ekwadorskich Andach. Kaldera ma szerokość 3 km a najwyższe wzniesienie ma wysokość około 3915 metrów. Droga prowadząca do samego jeziora ma długość około 6 km. Bywa stroma i momentami trudna, ale widoki wynagradzają cały wysiłek. W dniu kiedy byliśmy była przepiękna pogoda, a jezioro wyglądało inaczej z każdej wysokości.
Nocleg
Nad jeziorem Quilotoa zostaliśmy dłużej nie zamierzaliśmy, ale nie żałujemy bo było warto. Po zjedzeniu obiadu wyruszyliśmy w kierunki wulkanu Cotopaxi. Mieliśmy do przejechania około 150 km. Ostatnie 30-35 km podróży niestety nie było komfortowe. Muszę przyznać, że wszyscy byliśmy lekko zestresowani. Drogą była wyłożona tylko kamieniami i momentami bardzo stroma. W dodatki jechaliśmy już po zmierzchu, co nie ułatwiało sprawy. Na szczęście mniej więcej po 3 godzinach dotarliśmy do naszego hotelu.
Hacienda Los Mortinos
Więcej informacji tutaj
26 lipca 2024 spędziliśmy dłuższy weekend w Nowym Jorku. Korzystając…
8 listopada, 20246 lipca 2024 korzystając z okazji bliskości Werony pojechaliśmy do Romeo i…
3 listopada, 2024